www.qavtan.bo.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.qavtan.bo.pl Strona Główna
->
O Wszystkim dla każdego
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dla wszystkich spoza Gildii
----------------
Kandydatury na Gildiowiczów
O Wszystkim dla każdego
Multimedia
Księga skarg i wniosków
Zainteresowania
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Creativa
Wysłany: Sob 18:03, 08 Kwi 2006
Temat postu:
bardzo fajne bo oczywiscie fantastyka:P
Felek
Wysłany: Śro 8:41, 29 Mar 2006
Temat postu:
Nie bylo golej baby ani strzelaniny - jak ty chcesz z tym trafic do ludzi?? ;]
Takie fajne ale troche krutkie jak na takie smutne zakonczenie.
Tonatos
Wysłany: Wto 23:43, 28 Mar 2006
Temat postu:
No wlaśnie fajnie się czyta!a to duża zaleta.Jak sie fajnie czyta to sie nie nudzi dal bym 6+;p
Girioner
Wysłany: Wto 11:24, 28 Mar 2006
Temat postu:
Bardzo ciekawie napisane, ogólnie ładna treść, styl pisania fajny, dużo opisów no i oczywiście elfy i fantastyka
Ale to można by było nazwać troche raczej wierszem czy czymś takim, nie znam sie na rodzajach poezji...
Albo jakiś wiersz mówiony coś w tym stylu!
Ale oby tak dalej, napisz jeszcez kilka takich krótkich opowiadań, fajnie się je czyta.
Qavtan
Wysłany: Wto 6:30, 28 Mar 2006
Temat postu: Opowiadanie
Wiatr unosił jego włosy, pędził na wezwanie...głos trąby, ledwie słyszalny, jednak Jego zmysły są wyczulone z natury.
Krajobraz przewijał się szybciej niż w tańcu najszybszym, oko człowieka mogłoby jedynie dziesiątki kadrów śledzić, ta podróż jest znacznie szybsza.
A dlatego, że nie chodzi tu o zabawy czasu...chodz może...pośrednio.
Chodzi tu o walkę, o czas spokój.
Chociaz rog ozwal sie z oddali, wlot pochwycil dzwiek, rozpoznal go sposrod szumu laki.
Od zawsze uczony byl by przerwac wszystko, na ten sygnał każdy z Jego braci miał ruszyć do miejsca, z ktorego dochodzi, gdyz oznaczal, ze któryś z Elfów jest w niebezpieczenstwie.
Gna swego rumaka czym prędzej, w myślach tworzy drogę, którą może dotrzeć do przypuszczalnego miejsca, zna ten teren dobrze, to kraina jego ojców.
Przez polane, otwarte przestrzenie, posrod jeziorami, gdzies pomiedzy pojedynczymi krzakami rowniny, w strone lasu...szybciej, szybciej...
Nie patrzy co sie dzieje jeden cel, jedna myśl - dzwięk rogu.
W pędzie Jego ciało i umysł skupily sie na tajemniczym wezwaniu, domyslal sie, ze jest to znak szeptanej od dawna walki z oddzialami ciemnosci, ktore nie daja za wygrana.
Wjechał pomiędzy skały.
Nagle jakby niebo zaczęło się walić na ziemię gradem skał, mniejszych i większych.
Poczęły spadać wprost na jeźdźca.
Cien wszystkich tych skał przycmil slonce, ostatni jego promien wpadl w oko Elfa i runął na ziemie, w jednej chwili zamknął w sobie blask i życie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin